Salvator Mundi Leonarda da Vinciego to najdroższy obraz świata – został sprzedany za 450 milionów dolarów. Da Vinci of Debt, instalacja artystyczna na nowojorskim terminalu Grand Central, jest warta 470 milionów dolarów, co sprawia, że jest najbardziej wartościowym dziełem sztuki na świecie. Składa się ze studenckich dyplomów, wycenionych na 180 000$ za sztukę – mniej więcej tyle przeciętnie wynosi koszt wyższej edukacji w Stanach Zjednoczonych. Studenckie długi to od dawna gorący temat, tym gorętszy, że już od jakiegoś czasu dyplom wyższej uczelni nie gwarantuje pracy, która pozwoli spłacać je swobodnie.

Co ciekawe, za instalacją stoi… firma browarnicza Natural Light. Na tej stronie można nie tylko zobaczyć Da Vinci of Debt, ale również sprawdzić programy wspomagające spłatę długów. To ciekawa interwencja w przestrzeń publiczną i zwrócenie uwagi na problem, który z europejskiej perspektywy jest skandaliczny. Można mówić wiele złego na temat kształtu różnych systemów politycznych na naszym kontynencie, ale darmowa edukacja wyższa to zdecydowanie lepsze rozwiązanie, niż kapitalistyczny rabunek zza Oceanu.